Maria Kallin / Getty Images
Niezależnie od tego, czy kupujesz swoją mieloną wołowinę w supermarkecie, czy mielisz własną wołowinę w domu, ważne jest, aby dokładnie ją ugotować. Jest tak, ponieważ niedogotowana mielona wołowina może zawierać niebezpieczne bakterie, takie jak E. coli i Salmonella.
Żywność jest zanieczyszczona bakteriami na wiele sposobów. W przypadku mięsa może się to zdarzyć w dowolnym miejscu w łańcuchu dostaw, od gospodarstwa, w którym wołowina jest hodowana, do supermarketu lub sklepu mięsnego, w którym je kupujesz. Możesz nawet samemu go skazić w domu za pomocą przyborów kuchennych lub deski do krojenia (z powodu zanieczyszczenia krzyżowego) lub rąk.
Jednak w większości bakterie te umierają podczas ich gotowania. Temperatury 165 F lub wyższe są wystarczające, aby zlikwidować bakterie przenoszone przez żywność, i to jest magiczna temperatura, dla której strzelamy. Jest to oczywiste, gdy robisz tacos wołowe lub sos mięsny do lasagny. A co z hamburgerami?
Wołowina mielona powinna być dobrze ugotowana
Jeśli chodzi o gotowanie mielonej wołowiny, 165 F oznacza dobrze zrobione. Oznacza to, że nigdy nie powinieneś widzieć różu na środku swojego burgera. Zgadza się, czasy, kiedy można było bezpiecznie zjeść średnio-rzadkiego hamburgera, są niestety za nami.
Najlepszym sposobem na uzyskanie dobrze ugotowanych hamburgerów jest gotowanie ich przez 3–4 minuty z każdej strony, w zależności od ich grubości i stopnia nagrzania grilla lub patelni. Możesz użyć termometru do natychmiastowego odczytu, aby sprawdzić temperaturę, aby się upewnić - nawet jeśli upieczesz hamburgery. Ale kiedy kilka razy w ten sposób ugotujesz hamburgery, zrozumiesz.
Mielona Wołowina Różni Się Od Stku
Być może mówisz do siebie: „Dlaczego muszę dobrze gotować hamburgery, gdy gotowanie steków jest średnio rzadkie? Wołowina to wołowina, prawda?”
Cóż, tak i nie. Po pierwsze, w przypadku steków lub pieczeni bakterie te wiszą tylko na powierzchni mięsa, a nie we wnętrzu. A ponieważ powierzchnia steku lub pieczeni jest pierwszą częścią, która się gotuje, bezpiecznie jest gotować stek lub pieczeń do średnio rzadkich.
Z drugiej strony mielona wołowina zaczyna się od dużego pierwotnego kawałka, takiego jak uchwyt wołowy. Powiedzmy, że na powierzchni mięsa znajdują się bakterie. Gdy przechodzi przez młynek, całe pole powierzchni wiruje, więc wszelkie bakterie znajdujące się na powierzchni są teraz równomiernie rozmieszczone w całym mięsie.
Warto zauważyć, że bakterie są teraz równomiernie rozmieszczone w maszynce do mięsa, co oznacza, że następny kawałek mięsa, który wejdzie, również zostanie zanieczyszczony. Naprawdę musisz zadać sobie pytanie, czy jesteś pewien, że rzeźnik dokładnie czyści i dezynfekuje maszynę do mięsa po każdym użyciu? W zatłoczonym sklepie mięsnym odpowiedź jest najprawdopodobniej niezbyt pewna. (Co jest kolejnym powodem, dla którego musisz mieć świetnego rzeźnika).
Gotuj mieloną wołowinę do 165 F.
Sposobem na budowanie pewności podczas przygotowywania mielonej wołowiny jest gotowanie mielonej wołowiny do minimalnej temperatury wewnętrznej wynoszącej 165 F. W ten sposób możesz być pewien, że zabijesz bakterie na powierzchni, a także wewnątrz burgera.
Pamiętaj, że nawet jeśli mielisz własne hamburgery w domu, nie daje to bezpłatnej przepustki, aby ugotować hamburgery mniej niż dobrze. Oczywiście mielenie własnych hamburgerów zapewnia większy spokój ducha w kwestii mielonej wołowiny. Jeśli sam go zmiażdżysz, wiesz dokładnie, co jest w środku, co jest więcej niż możesz powiedzieć w przypadku dużej ilości mielonej wołowiny. W niektórych przypadkach paczka mielonej wołowiny, którą kupujesz w sklepie, niekoniecznie musi pochodzić od jednej krowy.
Jeśli to trochę przerażające, ale nie jesteś gotowy na mielenie własnego mięsa w domu, możesz zmusić swojego rzeźnika do zmielenia kawałka uchwytu wołowego w sklepie mięsnym. Dobry rzeźnik z przyjemnością to dla ciebie zrobi (pamiętaj jednak, że nie wiesz, jak czysty jest młynek do mięsa).
Co z chorobą szalonych krów?
Mielenie własnego mięsa (lub zrobienie tego przez rzeźnika) jest również dobrym sposobem na uniknięcie takich chorób, jak choroba szalonych krów. Niebezpieczeństwo zaczyna się od chorych krów, co jest wystarczająco złe, ale potem kawałki tych krów, które nie powinny znajdować się w mięsie - jak tkanka rdzenia kręgowego i co nie - mieszają się przez pomyłkę lub niedbalstwo. Nie przyjemnie nawet o tym myśleć, nie mówiąc już o jedzeniu.
Należy zauważyć, że nawet gotowanie mielonej wołowiny do 165 F nie jest wystarczające, aby zapobiec chorobie szalonych krów. To dlatego, że szalona krowa nie jest spowodowana przez bakterie, a raczej rodzaj nienormalnego białka. Na szczęście szalona krowa nie jest obecnie zbyt powszechna dzięki rygorystycznym testom i innym przepisom wdrożonym przez USDA.