Kąpiel

Działająca definicja piwa rzemieślniczego

Spisu treści:

Anonim

Stocksy / Suzanne Clements

Mówiąc najprościej, piwo rzemieślnicze to piwo, które nie jest warzone przez jedną z wielkich korporacji „mega-browarniczych”. Najczęściej, gdy używa się wyrażenia piwo rzemieślnicze, to właśnie to oznacza. Jednak definiowanie czegoś na podstawie tego, czym nie jest, jest raczej nieprecyzyjne , więc przejdźmy dalej.

Co to jest piwo rzemieślnicze?

Stowarzyszenie Piwowarów w Boulder w Kolorado definiuje „piwo rzemieślnicze” jako piwo wytwarzane przez piwowar, który jest mały, niezależny i tradycyjny. Podsumowuje to dość ładnie, a dla stowarzyszenia tworzy dobrą podstawę, dzięki której pijący wiedzą, o czym mówią.

Jednak obecnie browary produkują bardzo dobre piwo, które nie spełnia tych kwalifikacji. Należy zatem zaznaczyć, że tylko dlatego, że piwo jest lub nie jest uważane za „piwo rzemieślnicze”, nie oznacza to, że piwo jest dobre (lub nie).

Microbrew vs. Craft Beer

Pamiętasz, jak w latach dziewięćdziesiątych piwo warzone przez małych, niezależnych piwowarów nazywało się Microbrew?

To dziwne, że nazwa zniknęła. Było to wspaniałe małe słowo, które doskonale opisało nowy rodzaj browarów, które zdobywały wówczas udział w rynku. Wszyscy wiedzieli dokładnie, co to znaczy, i że możemy spodziewać się innowacyjnego i ekscytującego piwa, jeśli przyjdzie do nas z dołączoną nazwą „mikrobrew”. Słowo to przestało być używane z kilku powodów.

Po pierwsze, jest to termin prawny, który precyzyjnie opisuje browary o określonych rozmiarach w USA. Aby zostać uznanym za browar , browar musiał wyprodukować ograniczoną liczbę beczek piwa, bardzo ograniczoną liczbę.

Na przykład ustawa Missouri Liquor Control, sekcja 311.195 ogranicza mikrobrowar do dziesięciu tysięcy baryłek lub mniej rocznie. Jest to dość ograniczające, a przemysł wkrótce zdał sobie sprawę, że wielu naszych ulubionych nowych piwowarów kończyło studia poza tym punktem, więc dalsze określanie tego rodzaju piwa, które lubiliśmy mikrobrowrem, było nieprecyzyjne. Jak wiecie, maniacy piwa nadal są maniakami, a maniacy nienawidzą niedokładności.

Po drugie, termin właśnie przestał mieć sens. Browary „Micro”, takie jak Boston Beer Company (Sam Adams) i Sierra Nevada, rozrosły się do dystrybucji krajowej i zyskały dużą rozpoznawalność marki, więc po prostu przestały być mikro .

Powstanie piwa „Craft”

Potrzebowaliśmy nowego terminu. Właśnie wtedy zaczęto stosować „piwo rzemieślnicze”. To był dobry termin, ponieważ nie był prawnie restrykcyjny i wszyscy wiedzieliśmy, co to jest, a przynajmniej nie. Wydawało się to dość ogólne, ale absolutnie idealne w opisywaniu rodzaju piwa, które nam się podobało; piwo, które jest wytwarzane zamiast produkowane .

Nie jesteśmy pewni, kto ukuł to zdanie, ale Stowarzyszenie Piwowarów stworzyło je, precyzyjnie je definiując. Lubimy Stowarzyszenie Piwowarów. Zrobili wiele dla dobrego piwa w USA.

Oprócz corocznego Great American Beer Festival w Denver, Brewers Association pomaga nowym browarom z poradami i zasobami. Pomagają rozwijającym się browarom w rozwijaniu działalności, a nawet eksportują piwo do innych krajów. Stowarzyszenie regularnie publikuje wspaniałe książki o piwie na temat piwowarstwa i stylów piwa, a także raportuje o stanie przemysłu.

Według ich strony internetowej Stowarzyszenie Piwowarów ma na celu „promowanie i ochronę małych i niezależnych amerykańskich piwowarów, ich piw rzemieślniczych oraz społeczności entuzjastów piwowarstwa”. W tym celu należało zdefiniować piwo rzemieślnicze. Ponownie z witryny rzemieślnik jest „mały, niezależny i tradycyjny”. Wciąż dość miękka definicja, prawda?

Jak definiujemy „mały” browar

Odłożymy na bok niezależne i tradycyjne i skupimy się na małych. Raz jeszcze należy liczyć beczki rocznie. Stowarzyszenie poszło z liczbą, która wydawała się być poza zasięgiem - dwa miliony. Liczba ta zbiegła się również z federalnym kodeksem podatkowym. Browary produkujące mniej niż dwa miliony baryłek rocznie dostały ulgę w swoich podatkach jako zachęta do rozwoju małych firm.

Prawdopodobnie widać następny krok: browar rzemieślniczy wzrósł ponad dwa miliony baryłek. Boston Brewing Company, producent linii piwa Samuel Adams, osiągnął najwyższy poziom w 2010 roku. Nagle małe piwo rzemieślnicze oznacza dla Stowarzyszenia sześć milionów baryłek.

Naprawdę nas to nie obchodzi. Stowarzyszenie ma misję i jeśli przesunięcie tej linii pomaga im w osiągnięciu celu, mówimy im.

Nie wszystkie piwa „Craft” są dobre - nie wszystkie piwa „Big” są złe

Nasz problem dotyczy samego terminu. Dlaczego powinniśmy zakwalifikować piwo, które lubimy, jako rzemieślnicze, mikro, butikowe, specjalnościowe lub jakikolwiek inny wyraz? W ten sposób tworzymy podkategorię, dzięki czemu jest ona drugorzędna (lub mniejsza) niż reszta piwa na rynku.

Co z piwami, które nie pasują do tej kategorii, ale nadal są dobre? Lubimy Guinnessa, ale nie ma możliwości, aby zmieścił się w tym samym pudełku, co piwo wyprodukowane w naszym lokalnym brewpubie. Jest własnością międzynarodowego koncernu monopolowego i trudno nazwać go „rzemieślniczym”. To wciąż dobre piwo.

Są też piwa, które z łatwością pasują do formy „rzemieślniczego piwa”. Browar może być mały, tradycyjny i niezależny, a mimo to robić złe piwo. Zaufaj mi w tej sprawie, próbowaliśmy wielu z nich. W jakiś sposób są bardziej doceniani, ponieważ są piwowarami rzemieślniczymi, ale nadal warzą złe piwo.

Jednak bez tego terminu, jak mówimy o tym zjawisku? „Rewolucja piwa rzemieślniczego” nie ma większego sensu, jeśli nazywa się ją po prostu „rewolucją piwną”.

Uważamy, że edukacja osób pijących jest odpowiedzią i tak się dzieje. Coraz bardziej powszechne staje się znajdowanie przeciętnych osób pijących piwo - to znaczy non-maniaków - znających garść piwnych stylów i mających co najmniej trochę doświadczenia z nimi.

Na razie myślimy, że musimy nadal używać słowa piwo rzemieślnicze. Z niecierpliwością oczekujemy jednak czasu, kiedy koleś zamawia piwo w barze, a następnie musi określić styl.